Pierwsze powstało jabłko, okazało się za duże na potrzeby klientki i (ku uciesze moich dzieciaków) egzemplarz został z nami, a pewna mała dziewczynka, cieszy się uszytą w tym samym zestawieniu kolorystycznym gruszką.
Jabłko czy gruszka, każdy decyduje sam :)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza